Szłam korytarzem,
oświetlonym słabym błękitnym światłem wiszących w równych odstępach od siebie
lamp. Był środek nocy, a ja byłam ledwo przytomna, ale obudziły mnie
podniesione głosy rodziców, dochodzące z biblioteki. Potknęłam się o coś, co
leżało na podłodze i runęłam jak długa na zimny marmur. Upadek nie był bardzo bolesny, więc podniosłam
się i spojrzałam pod nogi, leżała tam rozbita donica z kwiatami, które zdeptane
wraz z ziemią przylepiły się do mojej nocnej koszuli. Mieliśmy bardzo
nowoczesny dom, w większości ze szkła, ale przez ogromną ilość roślin, które
ciągle znosił i przesadzał mój ojciec, bardziej przypominał oranżerię. Otrzepałam się z brudu i udałam w stronę
drzwi na końcu korytarza, z których sączyło się intensywne światło. Zza drzwi
dochodził głos mojej matki.
- Znaleźli nas, musimy zabrać stąd
Lu!
Nic
więcej nie zdążyła powiedzieć. Po chwili koło mojej głowy przeleciała smuga
ognia i wszystko dookoła zaczęło płonąć. W głowie pozostał mi tylko jej krzyk.
-
Lumine! Uciekaj kochanie!
Wtedy
gwałtownie podniosłam się na swoim łóżku ciężko dysząc. Przypadkiem zrzuciłam z
łóżka Bruce’a Lee, który spokojnie drzemał zwinięty w kłębek na mojej poduszce.
Piesek upadł na podłogę, natychmiast przekręcił się na plecy, ułożył w bojową
pozycję i warknął na mnie. To była jego zwykła reakcja na wyrwanie ze snu, więc
machnęłam ręką, wstałam i sięgnęłam po szklankę wody, która stała na mojej
półce przy łóżku. Szybko pociągnęłam kilka łyków, po czym chwyciłam za telefon,
który leżał zaraz obok.
Logan odebrał po trzecim sygnale. Nie był
nawet zdziwiony, że dzwonię do niego w środku nocy.
-
Masz ochotę wybrać się do kościoła?- spytałam
-
Będę za 15 minut – odpowiedział i się rozłączył.
Saphire_blue
Świetny prolog :D Czekam na więcej 3:>
OdpowiedzUsuńNienawidzę koszmarów. Imię dla pieska genialne ;)
OdpowiedzUsuńsuper prolog :) ciekawe dlaczego idą do tego kościoła. a imię dla piesia wymiata xD
OdpowiedzUsuńŚrodek nocy i do kościoła - brrr :D
OdpowiedzUsuńFajnie się zapowiada :)
JimmyK
Bruce Lee haha :D Świetne! Czekam na rozdziały :)
OdpowiedzUsuńKing Bruce Lee karate mistrz! Tak mi się przypomniało ;) Fajny rozdział, liczę na więcej
OdpowiedzUsuńSzalona Lumine :P w środku nocy do kosciola, brrrr. Fajny rozdzialik :D
OdpowiedzUsuń~DS